Szampańskiej zabawy, samych życzliwych osób wokół siebie, zdrowia oraz kolorowych i radosnych dni w 2012 Roku !
piątek, 30 grudnia 2011
Happy New Year !!!
Jutro Sylwestrowe szaleństwo - myślę, że nie tylko ja będę w wirze przygotowań do noworocznej imprezy ;-) dlatego już dzisiaj składam wszystkim serdeczne życzenia.
czwartek, 29 grudnia 2011
"Crazy Love" - Yves Saint Laurent
"Król Mody", jeden z najbardziej wpływowych projektantów w historii mody - YVES SAINT LAURENT. Twórca strojów, akcesoriów, biżuterii i kosmetyków. To właśnie on - wizjoner - wylansował wieczorowe spodnie i smokingi dla pań oraz ukazał kobiece piękno w przezroczystych bluzkach.
Okazją do bliższego poznania twórczości projektanta oraz jego sylwetki był film DVD "Szalona miłość".
Okazją do bliższego poznania twórczości projektanta oraz jego sylwetki był film DVD "Szalona miłość".
Dokument Pierre'a Thorettona rozpoczyna się w momencie, gdy Yves Saint Laurent odczytuje oświadczenie dla prasy. Zmęczony i wewnętrznie wypalony ogłasza koniec swojej 40-letniej kariery. Pierre Berge wieloletni partner projektanta, który spędził z nim ponad 50 lat pełni w filmie rolę nie tylko narratora, ale również głównego bohatera. "Szalona miłość" to obraz, który odsłania bardziej człowieczą, niż artystyczną twarz i duszę YSL.
Filmowany w posiadłościach, będących własnością jego i słynnego projektanta, Pierre Bergé opowiada historię dzieł sztuki, miejsc, z którymi obaj byli związani, a za ich pomocą, także burzliwego życiorysu Saint Laurenta.
Mieszkania i domy we Francji, czy Marakeszu, przekazują opowieść o życiu nieśmiałego człowieka, którego nazwisko kojarzyło się ze stylem i jakością.
Berg prowadzi widzów przez kolejne etapy życia projektanta. Przez pryzmat jego wspomnień uzyskujemy portret niezwykle wrażliwego człowieka, który swoje fobie i depresję leczył alkoholem i narkotykami.
Film jest osobistym hołdem na rzecz dekadencji i piękna, złożonym słynnemu projektantowi za jego konsekwentną postawę, łamiącą wszelkie obowiązujące wówczas zasady i granice myślenia oraz działania. Laurent nie tylko stworzył znaną na świecie kolekcję dzieł sztuki i ubrań, lecz jako pierwszy wykorzystał na wybiegu czarnoskóre i azjatyckie modelki. Zrewolucjonizował modę i sztukę XX wieku kreując wizerunek nowoczesnej kobiety w czasach, gdy równość rasowa nie była powszechną praktyką w świecie mody.
"Najpiękniejszym strojem, w który można ubrać kobietę, są ramiona kochającego ją mężczyzny. Ja służę tym, które nie znalazły tego szczęścia" YSL
1,5 godziny dokumentu mija bardzo szybko i pozostawia pewien niedosyt, który zaspokajam przeglądając spectrum wszystkich kolekcji designera. Polecam wszystkim pasjonatom mody designu, sztuki i biografii.
Zdjęcia: materiały prasowe
czwartek, 22 grudnia 2011
Merry Christmas - Wesołych Świąt
Niech magiczna moc Wigilijnego Wieczoru,
Przyniesie spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem.Życzę najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia i niech spełniają się wszystkie marzenia !
środa, 21 grudnia 2011
Brand image - UNITED NUDE
Marka i jej wizerunek to istotne elementy każdej strategii marketingowej firmy. Dziwi mnie czasami brak dbałości o look ze strony firm, które sprzedają rzeczy z najwyższej półki. Sposób zapakowania, liścik, dodatkowy gifcik - to detale, które wbrew pozorom mają duże znaczenie.
Tym bardziej jeśli płacimy za daną rzecz w sklepie duże pieniądze.
Lekcję pod tytułem "Jak kreować wizerunek firmy?" z pewnością odrobiła marka United Nude.
Niedawno otrzymałam paczkę z zamówionymi przeze mnie butami. Poza wysoką opłatą za przesyłkę - nie mam się do czego przyczepić ;-)
Buty standardowo są pakowane w czarnym pudełku, w środku oprócz samych butów dostajemy również woreczki na nie. Ku mojemu zaskoczeniu znalazłam jeszcze dwie niespodzianki - kartkę z podziękowaniem za zakupy i życzeniami świątecznymi oraz elegancki, firmowy notes.
Drobiazgi - takie "niby nic", a wywołały uśmiech na mojej twarzy.
Temat związany ze sprzedażą przez internet i wizerunkiem firmy jest bardzo szeroki. Jako zwolenniczka zakupów w sieci wielokrotnie miałam już możliwość skonfrontowania świetnego, dobrej jakości outfitu z foliowym workiem lub "papierem śniadaniowym" w który był zapakowany. I za każdym razem pozostawia to pewien niesmak i znak zapytania ? Dlatego tym bardziej cieszą takie miłe gesty ze strony firmy United Nude.
Wiele do życzenia pozostawiają również niektóre butiki w których drogi zakup pakuje się w jednorazową foliówkę...Czasami słyszę, że torby papierowe się skończyły lub, że dana marka takowych nie ma.... Rozumiem, że w dobie kryzysu redukuje się koszty marketingowe, ale jeśli nadal chcemy sprzedawać i zarabiać, to również nadal powinniśmy dbać o klienta.
Bo wizerunek to też szacunek do klienta i podziękowanie. Ale to już temat na innego posta.
Zdjęcie: materiał prywatny
Tym bardziej jeśli płacimy za daną rzecz w sklepie duże pieniądze.
Lekcję pod tytułem "Jak kreować wizerunek firmy?" z pewnością odrobiła marka United Nude.
Niedawno otrzymałam paczkę z zamówionymi przeze mnie butami. Poza wysoką opłatą za przesyłkę - nie mam się do czego przyczepić ;-)
Buty standardowo są pakowane w czarnym pudełku, w środku oprócz samych butów dostajemy również woreczki na nie. Ku mojemu zaskoczeniu znalazłam jeszcze dwie niespodzianki - kartkę z podziękowaniem za zakupy i życzeniami świątecznymi oraz elegancki, firmowy notes.
Drobiazgi - takie "niby nic", a wywołały uśmiech na mojej twarzy.
Temat związany ze sprzedażą przez internet i wizerunkiem firmy jest bardzo szeroki. Jako zwolenniczka zakupów w sieci wielokrotnie miałam już możliwość skonfrontowania świetnego, dobrej jakości outfitu z foliowym workiem lub "papierem śniadaniowym" w który był zapakowany. I za każdym razem pozostawia to pewien niesmak i znak zapytania ? Dlatego tym bardziej cieszą takie miłe gesty ze strony firmy United Nude.
Wiele do życzenia pozostawiają również niektóre butiki w których drogi zakup pakuje się w jednorazową foliówkę...Czasami słyszę, że torby papierowe się skończyły lub, że dana marka takowych nie ma.... Rozumiem, że w dobie kryzysu redukuje się koszty marketingowe, ale jeśli nadal chcemy sprzedawać i zarabiać, to również nadal powinniśmy dbać o klienta.
Bo wizerunek to też szacunek do klienta i podziękowanie. Ale to już temat na innego posta.
Zdjęcie: materiał prywatny
NET-A-PORTER Sale
Od dzisiaj wielka wyprzedaż w sklepie internetowym Net-a-porter. Piękne outfity, akcesoria, buty i torebki można nabyć od 30 do 50% taniej !
Spieszcie się, bo rzeczy znikają w bardzo szybkim tempie ;-)
Spieszcie się, bo rzeczy znikają w bardzo szybkim tempie ;-)
środa, 14 grudnia 2011
Dragon Tattoo
Czarne skórzane outfity, często niedbały look, mocny czarny makijaż, piercing na całym ciele - to główne cechy gotycko-punkowego stylu. Od dzisiaj nie lada gratka dla jego fanów ! Marka H&M razem z projektantką kostiumów Trish Summerville (to właśnie ona jest odpowiedzialna za wizerunek Lisbeth Salander z trylogii Stiega Larssona) wypuściła na rynek kilka odważnych modeli. Skórzane kurtki, celowo podarte t-shirty, legginsy i bluzy - to tylko niektóre z dostępnych propozycji.
W tym całym looku jednym z ważniejszych elementów są buty. Ciężkie, czarne, z blachami, ćwiekami i innymi dodatkami. Im więcej udziwnień tym lepiej. W kolekcji Dragon Tatoo propozycja butów jest bardzo delikatna w porównaniu do wyborów Trish dla tytułowej bohaterki - ja znalazłam perełki, które idealnie oddają jej buntowniczy charakter.
W tym całym looku jednym z ważniejszych elementów są buty. Ciężkie, czarne, z blachami, ćwiekami i innymi dodatkami. Im więcej udziwnień tym lepiej. W kolekcji Dragon Tatoo propozycja butów jest bardzo delikatna w porównaniu do wyborów Trish dla tytułowej bohaterki - ja znalazłam perełki, które idealnie oddają jej buntowniczy charakter.
Noomi Rapace - szwedzka aktorka jako Lisbeth
Rooney Mara - odtwórczyni głównej roli w amerykańskiej wersji thrillera
Wielbicieli drapieżnego wizerunku zachęcam do odwiedzenia sklepu internetowego SPARTOO posiadającego bogatą ofertę obuwia dla każdego. To moje ostatnie odkrycie - można tam znaleźć naprawdę bardzo ciekawe modele, również w wersji spokojniejszej ;-))
Poniżej kilka propozycji w stylu Lisbeth.
Zdjęcia: materiały prasowe, spartoo.pl
piątek, 9 grudnia 2011
Fashion Babylon
„Projektanci wiecznie kradną ubrania. Wszyscy szukają ciuchów vintage na Portobello, wycinają metkę i prezentują je na wybiegu. Czasem jest to tak oczywiste, że aż dziw, że nikt nie zauważa. Tutaj sukienka Diora, tam żakiet Balenciagi, nawet coś tak oryginalnego jak Azzedine Alaia i nikt nic nie widzi. W poprzednim sezonie zerżnęłam spódnicę Pierre’a Cardina w całości. Mimi znalazła ją na Portobello Road, po czym pozbyliśmy się metki i włożyliśmy ją na modelkę.”
To fragment książki "Fashion Babylon"Imogen Edwards-Iogen, która opisuje barwne życie światka modowego. Magnetycznie podziałał na mnie tytuł i podtytuł każąc stać się posiadaczką tej pozycji.
Sześć miesięcy życia cenionej brytyjskiej projektantki (oczywiście zmieniono personalia) obnaża w sposób czasami bardzo dosłowny pozytywne i negatywne aspekty pracy w branży.
Czytając poznajemy ten duży, zagraniczny światek - czasami miałam jednak wrażenie przeniesienia pewne zachowań "za pomocą kalki" również na nasze podwórko.
Fakt - nasi projektanci, styliści, modelki i dziennikarze mieli czas nabyć te zachowania, ponieważ sama książka ukazała się już na rynku światowym 5 lat temu. Jesteśmy lekko opóźnieni i dlatego trochę dziwnie czyta się o nieżyjącym już McQueenie, dobrze zachowującym się Galliano czy kiczowatej Vi Beckham (dzisiaj jej kolekcje chcą nosić największe gwiazdy, a ceny dorównują znanym projektantom funkcjonującym na rynku od kilkudziesięciu lat).
"Fashion Babylon" szokuje, ironizuje, traktuje kąśliwym językiem i nie boi się odkrywać tego co dzieje się naprawdę za kulisami. Ciągła walka o przetrwanie, ukazanie nie tylko blichtru ale również narkotykowych epizodów wpisanych w ten świat pełen hipokryzji to tylko niektóre ze smaczków opisanych w książce.
Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale warto się z nią zapoznać - szczególnie wtedy, gdy myślimy o branży modowej jako o lekkim i łatwym biznesie gdzie szampan leje się litrami.
Z pewnością niejednej osobie po jej przeczytaniu "otworzą się oczy", dla innych z kolei historia tam zawarta będzie "chlebem powszednim".
Bardzo bym chciała, żeby znalazł się ktoś odważny i napisał o kulisach naszej mody (już nawet mam swój typ ;-)
Odważny - dlatego , że wiele osób w tej branży klepie się po plecach, uśmiecha, udaje, że wszystko jest ok i nie ma "bolls", żeby głośno powiedzieć NIE bylejakości. O braku pokory, klasy, kultury i o promowaniu wybrańców.
Jestem przekonana, że taka książka szybko osiągnęłaby status bestsellera nie tylko na naszym rynku !
Książka do nabycia w księgarniach, kosztuje ok. 30-37 zł (cena uzależniona od sprzedawcy)
Zdjęcie: prywatne
To fragment książki "Fashion Babylon"Imogen Edwards-Iogen, która opisuje barwne życie światka modowego. Magnetycznie podziałał na mnie tytuł i podtytuł każąc stać się posiadaczką tej pozycji.
Sześć miesięcy życia cenionej brytyjskiej projektantki (oczywiście zmieniono personalia) obnaża w sposób czasami bardzo dosłowny pozytywne i negatywne aspekty pracy w branży.
Czytając poznajemy ten duży, zagraniczny światek - czasami miałam jednak wrażenie przeniesienia pewne zachowań "za pomocą kalki" również na nasze podwórko.
Fakt - nasi projektanci, styliści, modelki i dziennikarze mieli czas nabyć te zachowania, ponieważ sama książka ukazała się już na rynku światowym 5 lat temu. Jesteśmy lekko opóźnieni i dlatego trochę dziwnie czyta się o nieżyjącym już McQueenie, dobrze zachowującym się Galliano czy kiczowatej Vi Beckham (dzisiaj jej kolekcje chcą nosić największe gwiazdy, a ceny dorównują znanym projektantom funkcjonującym na rynku od kilkudziesięciu lat).
"Fashion Babylon" szokuje, ironizuje, traktuje kąśliwym językiem i nie boi się odkrywać tego co dzieje się naprawdę za kulisami. Ciągła walka o przetrwanie, ukazanie nie tylko blichtru ale również narkotykowych epizodów wpisanych w ten świat pełen hipokryzji to tylko niektóre ze smaczków opisanych w książce.
Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale warto się z nią zapoznać - szczególnie wtedy, gdy myślimy o branży modowej jako o lekkim i łatwym biznesie gdzie szampan leje się litrami.
Z pewnością niejednej osobie po jej przeczytaniu "otworzą się oczy", dla innych z kolei historia tam zawarta będzie "chlebem powszednim".
Bardzo bym chciała, żeby znalazł się ktoś odważny i napisał o kulisach naszej mody (już nawet mam swój typ ;-)
Odważny - dlatego , że wiele osób w tej branży klepie się po plecach, uśmiecha, udaje, że wszystko jest ok i nie ma "bolls", żeby głośno powiedzieć NIE bylejakości. O braku pokory, klasy, kultury i o promowaniu wybrańców.
Jestem przekonana, że taka książka szybko osiągnęłaby status bestsellera nie tylko na naszym rynku !
Książka do nabycia w księgarniach, kosztuje ok. 30-37 zł (cena uzależniona od sprzedawcy)
Zdjęcie: prywatne
sobota, 3 grudnia 2011
GORA likes Mywalit
Jesień i zima żywych kolorów raczej unika. Mgliście, deszczowo, wietrznie i pochmurnie. Nie tylko na dworze, ale również w wielu sklepach. Czasami chcielibyśmy w tym trochę "depresyjnym" czasie rozweselić naszą garderobę - niestety, outfity dostępne w sklepach żywych kolorów unikają.
Projektanci trzymają "sztamę" z naturą proponując zielenie, czernie, szarości, brązy, karmele i odcienie beżu. Wszystko to w bezpiecznych tonacjach, które się sprzedadzą. Nawet jeśli zobaczymy czerwień, żółć i pomarańcze - to albo są w odcieniach stonowanych, albo występują w kreacjach wieczorowych.
Ale od czego są dodatki ! Firma GORA, która reprezentuje na polskim rynku włoską galanterię skórzaną Mywalit każdy zestaw ubraniowy rozweseli finezyjnymi torbami, torebkami, portfelami, rękawiczkami czy parasolami. Najwięcej prezentowanych jest modeli damskich, ale o Panach firma też nie zapomniała.
Eksplozja kolorów, kreatywności i elegancji to przesłanie, które przyświeca Mywalit. Wszystkie modele wykonane z najlepszych miękkich skór (oglądałam i dotykałam - są tak samo piękne i intensywne w swoich barwach jak na prezentowanych zdjęciach). Nowoczesny i praktyczny styl oraz słonik pojawiający się na każdym modelu zadecydowały o sukcesie marki nie tylko we Włoszech i Europie, ale również w innych krajach całego świata.
Każdy model wykonany z niezwykłą precyzją i dbałością zarówno o zewnętrzne jak i wewnętrzne opakowanie. Nawet jeśli pojawiają się szarości, brązy i czernie - to są one ożywione pomarańczowymi, czerwonymi, różowymi i innymi dodatkami.
Wszystkie propozycje mogą być znakomitym rozwiązaniem świątecznego prezentu dla bliskiej nam osoby. Jestem przekonana, że nikt nie pozostanie obojętny na "wdzięki" wyjątkowych fasonów i gamę kolorów dostępnych w ofercie firmy GORA.
Modeli jest bardzo dużo - zapraszam do odwiedzenia sklepu internetowego GORA oraz polubienia strony na Facebooku., dzięki czemu będziecie na bieżąco ze wszystkimi nowościami i promocjami.
W ofercie firmy już niedługo pojawią się kolejne włoskie marki reprezentujące bardzo dobrej jakości galanterię skórzaną.
ŚWIĄTECZNY BONUS: Od 01.12.2011 r. do 31.12.2011r. dla wszystkich klientów firma GORA oferuje rabat w wysokości 10% na portfele i etui oraz 15% na wszystkie torby z całej dostępnej oferty.
Zdjęcia: gora.net.pl
Projektanci trzymają "sztamę" z naturą proponując zielenie, czernie, szarości, brązy, karmele i odcienie beżu. Wszystko to w bezpiecznych tonacjach, które się sprzedadzą. Nawet jeśli zobaczymy czerwień, żółć i pomarańcze - to albo są w odcieniach stonowanych, albo występują w kreacjach wieczorowych.
Ale od czego są dodatki ! Firma GORA, która reprezentuje na polskim rynku włoską galanterię skórzaną Mywalit każdy zestaw ubraniowy rozweseli finezyjnymi torbami, torebkami, portfelami, rękawiczkami czy parasolami. Najwięcej prezentowanych jest modeli damskich, ale o Panach firma też nie zapomniała.
Eksplozja kolorów, kreatywności i elegancji to przesłanie, które przyświeca Mywalit. Wszystkie modele wykonane z najlepszych miękkich skór (oglądałam i dotykałam - są tak samo piękne i intensywne w swoich barwach jak na prezentowanych zdjęciach). Nowoczesny i praktyczny styl oraz słonik pojawiający się na każdym modelu zadecydowały o sukcesie marki nie tylko we Włoszech i Europie, ale również w innych krajach całego świata.
Każdy model wykonany z niezwykłą precyzją i dbałością zarówno o zewnętrzne jak i wewnętrzne opakowanie. Nawet jeśli pojawiają się szarości, brązy i czernie - to są one ożywione pomarańczowymi, czerwonymi, różowymi i innymi dodatkami.
Wszystkie propozycje mogą być znakomitym rozwiązaniem świątecznego prezentu dla bliskiej nam osoby. Jestem przekonana, że nikt nie pozostanie obojętny na "wdzięki" wyjątkowych fasonów i gamę kolorów dostępnych w ofercie firmy GORA.
Modeli jest bardzo dużo - zapraszam do odwiedzenia sklepu internetowego GORA oraz polubienia strony na Facebooku., dzięki czemu będziecie na bieżąco ze wszystkimi nowościami i promocjami.
W ofercie firmy już niedługo pojawią się kolejne włoskie marki reprezentujące bardzo dobrej jakości galanterię skórzaną.
ŚWIĄTECZNY BONUS: Od 01.12.2011 r. do 31.12.2011r. dla wszystkich klientów firma GORA oferuje rabat w wysokości 10% na portfele i etui oraz 15% na wszystkie torby z całej dostępnej oferty.
Zdjęcia: gora.net.pl
czwartek, 1 grudnia 2011
HORSECKA JEWELRY
Miłość niejedno ma imię. Czasami Adam, Tomasz, Kuba lub Kasia, Marta i Ania. W przypadku kobiet imion tych pojawia się zdecydowanie więcej : Gucci, LV czy Chanel powodują u niejednej przyspieszone tętno i efekt "motyli w brzuchu" podobny do tego, gdy spotykamy mężczyznę swojego życia.
W przypadku Anny Horseckiej - jedna z jej miłości z pewnością ma na imię Biżuteria.
Skąd ta pewność ? Po obejrzeniu kolekcji Prison, Nature i Forms nie miałam wątpliwości, że te artystyczne świecidełka to pasja i niepowtarzalna forma oddania emocji autorki.
Horsecka Jewelry to niepowtarzalna biżuteria, która sprzeciwia się pospolitości i anonimowości w której gubi się indywidualność odbiorcy. Biżuteria wykonywana jest ręcznie zachowując przy tym wysoki poziom warsztatu wykonawczego.
PRISON - to w mojej opinii najbardziej wyrazista i odważna propozycja. Ciężkie bransolety, kajdany, łańcuchy czy obroże doskonale oddają klimat tytułowego więzienia. Wykonane ze srebra w wersji naturalnej i pozłacanej, ożywione błyskiem cyrkoni i kolorowymi kamieniami szlachetnymi szokują i jednocześnie zachwycają. Według projektantki klimat uwięzienia prowokuje do rzucenia wyzwania wszelkim ograniczeniom. Ograniczeniom, które nie pozwalają otworzyć się na piękno, oddać wyobraźni.
W przypadku Anny Horseckiej - jedna z jej miłości z pewnością ma na imię Biżuteria.
Skąd ta pewność ? Po obejrzeniu kolekcji Prison, Nature i Forms nie miałam wątpliwości, że te artystyczne świecidełka to pasja i niepowtarzalna forma oddania emocji autorki.
Horsecka Jewelry to niepowtarzalna biżuteria, która sprzeciwia się pospolitości i anonimowości w której gubi się indywidualność odbiorcy. Biżuteria wykonywana jest ręcznie zachowując przy tym wysoki poziom warsztatu wykonawczego.
PRISON - to w mojej opinii najbardziej wyrazista i odważna propozycja. Ciężkie bransolety, kajdany, łańcuchy czy obroże doskonale oddają klimat tytułowego więzienia. Wykonane ze srebra w wersji naturalnej i pozłacanej, ożywione błyskiem cyrkoni i kolorowymi kamieniami szlachetnymi szokują i jednocześnie zachwycają. Według projektantki klimat uwięzienia prowokuje do rzucenia wyzwania wszelkim ograniczeniom. Ograniczeniom, które nie pozwalają otworzyć się na piękno, oddać wyobraźni.
Prison Fourteen
Prison Five
Prison Two#2
Kolekcja Nature to subtelność i delikatność pokazana w kwiatowych i roślinnych kompozycjach. Nie oznacza to jednak, że autorka serwuje nam grzeczne i zachowawcze formy. Liście wtopione w surową, geometryczną formę czy kula ziemska zespojona z pierścionkiem zachowują wyrazistość i oryginalny look.
Gdzie kwiat tam wiosna - pierścionek
Żółty jesienny liść - broszka
Kolory lata - naszyjnik
Lądy, morza, oceany - pierścionek
W Kolekcji Forms sama jej nazwa jest adekwatna do proponowanych kształtów - mamy owale, trójkąty, prostokąty, załamania i spirale. Jest awangardowo i nowocześnie. Każdy model zaskakuje i czaruje swoją wyjątkowością.
Punk - bransoleta
Planeta Ziemia - naszyjnik
Architektura - pierścionek
Geometria - broszka
Wybór modeli w kolekcjach Anny Horseckiej jest bardzo duży. Piękna i nietuzinkowa biżuteria sprawi, że każda kobieta poczuje się wyjątkowo. Upiększy i dodatkowo odwróci uwagę od newralgicznych miejsc, których pokazywać nie chcemy... ;-))
Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej Horsecka Jewelry na której zobaczycie wszystkie wzory z poszczególnych kolekcji.
Od niedawna tą efektowną biżuterię można zakupić w Showroomie mieszczącym się w Warszawie przy ul. Chmielnej 21/2.
Zdjęcia: horseckajewelry.com
Subskrybuj:
Posty (Atom)