niedziela, 6 maja 2012

The Rainy Day

Pogoda ostatnio płata figle, powiedziałabym nawet - nie rozpieszcza. Nie narzekam - było kilka dni pięknego słońca, ale te ostatnie ulewy to już przesada... :-) Deszczowe klimaty skłoniły mnie do zakupu nowego parasola, najpierw jednak musiałam zrobić przegląd dostępnych modeli na rynku. I tak trafiłam na znaną, specjalizującą się w produkcji parasoli brytyjską firmę FULTON.

Wybór i gama kolorystyczna jest tak szeroka, że jeszcze nie udało mi się wybrać tego jedynego. Wiem, że przy wyborze należy kierować się trwałością i jakością wykonania, ale nie ukrywam, że design ma tutaj również duże znaczenie. W ofercie znajdziemy parasole z długimi, drewnianymi, plastikowymi lub gumowymi rączkami idealne do spacerów, jak i modele "podręczne", które ze swobodą można schować do damskiej torebki lub nawet kurtki.

Firma z pewnością zadowoli całą rodzinę - produkowane są parasolki zarówno dla kobiet, mężczyzn i dzieci. A kolory i wzory powinny uszczęśliwić nawet najbardziej wybredne jednostki.
Największą popularnością cieszą się wersje modelu "Birdcage" wykonane z przezroczystego PCV, często ozdobione w przepiękne, kolorowe wzory.
I właśnie nad taką "klatką" sama rozmyślam....










"Całuśna" wersja zaprojektowana przez Lulu Guinness


Zdjęcia: fultonumbrellas.com

7 komentarzy:

  1. Haha, niektóre są naprawdę fajne :) Ten bardziej "opasły" chyba jest lepszy, bo mocniej chroni przed deszczem a dzięki temu, że jest przezroczysty, widzimy, na kogo wpadamy na ulicy, uciekając przed deszczem.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly - parasol traktuję też jako pewnego rodzaju "rozweselacz" mojej garderoby. Oryginalna forma i kolor może też stworzyć całość naszego stroju. A jak słusznie zauważyłaś - opcja przezroczysta pomoże uniknąć "pieszej kolizji" ;-))

      Usuń
  2. Trzeci mogłabym mieć. No i ten ostatni - fajny. Problem w tym, że ja gubię parasolki. Namiętnie. Wolę już chyba moknąć (chociaż czasem się nie da, trzeba się przemieszczać z miejsca na miejsce). Gdyby były takie mikroskopijne parasolki, do torebki, nie za cięzkie - może to byłoby rozwiązanie mojego problemu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy ten sam problem ;-)) Ja nawet zakupiłam sobie kurtkę przeciwdeszczową, ale niestety jest mało efektowna i nie pasuje do eleganckiego stroju... Poza tym deszcz powoduje, że w krótkim czasie na mojej głowie pojawiają się loczki, których nie lubię.
      Hm - może powinnyśmy wykorzystać niszę na rynku i założyć biznes z mini parasolkami :-))

      Usuń
  3. Aż się chce wychodzić na deszcz! ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak ! Do tego gustowne kaloszki i może lać przez cały dzień ;-))

      Usuń
  4. parasol klatka z ptaszkiem-rewelka!

    OdpowiedzUsuń