czwartek, 16 sierpnia 2012

Tom Ford - Visionary

Ostatnio namiętnie oglądam dokumenty związane ze światem mody. Praca kreatorów, ich wizje, znani fotografowie, historie minispódniczki czy definicja dekady w modzie to tylko niektóre z zagadnień odkrywających szerzej swoje tajemnice.

Jednym z dokumentów, który mnie zafascynował jest spojrzenie na sylwetkę Toma Forda, czołowego projektanta na świecie, niesamowicie uzdolnionego i kreatywnego wizjonera. Jego projekty zawsze wzbudzały i wzbudzają mój zachwyt - niezależnie od tego czy tworzył pracując dla Gucciego i Yves Saint Laurenta czy pod własną marką. Jego okulary nosiłabym i kupowała z intensywnością częstszą niż buty i torebki.



Większość filmu spędzamy z Tomem w jego studiu projektowym w Londynie i podczas organizacji pokazu najnowszej kolekcji damskiej. Jego opowieść oprowadza nas po krainie rzeczy pięknych i luksusowych.

Profesjonalizm i kreatywny umysł towarzyszył mu już od małego. Będąc 3-letnim chłopcem nie raz dawał się rodzicom we znaki. Był nieznośny i często zwracał uwagę swojej mamie na fryzurę i ubranie. Potrafił przestać nosić buty z powodu wybrzuszenia - tak bardzo maleńki defekt zakłócał jego estetykę.



Na początku chciał być aktorem, potem architektem, by w końcu uzmysłowić sobie, że jego przeznaczeniem jest właśnie moda. Sama znajomość architektury i zmysł wnętrzarski w dużym stopniu wpłynęły na jego stylistykę i formy.
Bezczelnie i bardzo pewnie wkroczył do tego świata blichtru i fatałaszków, by w nim królować od kilkudziesięciu lat.

Kocha to co robi i dlatego nie traktuje pracy jako swojego obowiązku. Projektuje intuicyjnie, a inspiracji szuka w życiu i u przyjaciółek, którym bacznie się przygląda.

Elegancki, z klasą, ujmujący, magnetyczny i uroczy - to tylko kilka epitetów pozwalających określić tego kreatywnego artystę.
Zawsze wysoko zawiesza poprzeczkę i jak sam mówi 90% powodzenia zawdzięcza właśnie determinacji, której czasami brakuje niejednemu,wielkiemu projektantowi.

Jedną z jego dewiz jest hasło: " Należy najpierw coś zrobić, a potem o tym mówić".

Wiele mogłabym tutaj jeszcze pisać i cytować. Myślę jednak, że warto samemu obejrzeć ten wartościowy i bardzo ciekawy dokument, by potwierdzić słuszność mojego zachwytu nad jego osobą.

Poniżej dokument w wersji angielskiej. Kolejna polskojęzyczna odsłona już 26 sierpnia o godz. 16:55 na Canal+.  Polecam !!!!


P.S. Z przyjemnością obejrzałabym w TV analogiczny cykl o polskich, znanych i utalentowanych projektantach. Póki co karmią nas dokumentami typu "Szlakiem gwiazd" gdzie np: w jednym z odcinków możemy "podążać" śladami Doroty Rabczewskiej.  Zadrżałam , gdy przez przypadek zobaczyłam dzisiaj urywek tego programu....


Zdjęcia: materiały prasowe


2 komentarze:

  1. Super, chciałam obejrzeć, ale w PL wydawał się niedostępny a tu proszę - youtube i to w całości. Dzięki, wieczorem obejrzę!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie miłego wieczoru w towarzystwie Toma życzę ;-)

      Usuń