wtorek, 17 kwietnia 2012

Dressing against the background of several hundred years

Czym rządzi się każda epoka ? Długo by wymieniać , ale w każdej z nich to właśnie strój odgrywał dużą rolę i potrafił znacząco się różnić na przestrzeni kilkunastu lat. Zapewne na hasło moda lat 70-tych, 50-tych czy 20-tych XX wieku niejedna osoba mogłaby podać wiele przykładów charakterystycznych ciuszków i akcesoriów dla tego czasu. A co będzie gdy cofniemy się bardziej w przeszłość i trzeba będzie podać charakterystyczne kroje i materiały wykorzystywane w wieku XIX-tym, XVI-tym czy nawet XII-tym ? Zdecydowanie trudniej. A jeśli jeszcze dodatkowe pytanie dotyczyłoby wybranego kontynentu ?
Poziom trudności wzrasta jeszcze bardziej.

Taki teścik przeprowadziłam na sobie i stwierdziłam, że mam pewne zaległości (delikatnie mówiąc). Chcąc je nadrobić postanowiłam poszukać na rynku książki, która pozwoliłaby mi odkryć arkana strojów noszonych i wykorzystywanych przez kilka wieków w różnych krajach i w różnych środowiskach. Znalazłam ! Dwie pozycje - "Historię mody" oraz "Ilustrowaną historię strojów". I jedną i drugą mam w swojej biblioteczce, jednak to wydanie z rycinami jest w mojej opinii bardziej przyjazne.


Książka jest zbiorem ilustracji, które zostały przedstawione w ujęciu chronologicznym i tematycznym co znaczenie ułatwia podążanie za historią jak i fakt, że słowa pisanego nie ma aż tak dużo - bardzo szczegółowe ryciny mówią same za siebie.
Różnice na przestrzeni epok są bardzo widoczne - nie tylko w kolorach (czasami ryciny mogą je lekko zakrzywiać), ale w samym noszeniu, detalach, uwypukleniach i eksponowaniu bądź skrywaniu niektórych części ciała.





Z pewnością zaopatrzyć się w taką pozycję lub przeczytać powinni nie tylko przyszli i obecni projektanci, kostiumolodzy, studenci mody, ale i również miłośnicy mody.
Trochę inaczej ogląda się też wtedy filmy kostiumowe przy których wiedza związana z wykorzystywanymi strojami w danym okresie jest wręcz obowiązkowa.


Wyraźnie widać po rycinach, że dawniej ubiór podkreślał pochodzenie i przynależność klasową człowieka, był jego wizytówką. Stanowił aktywną formę manifestu poglądów, 
był środkiem wyrazu własnej osobowości.
Dzisiaj nie łatwo jest poznać po garderobie jakie stanowisko zajmuje dana osoba, nie zawsze jest też ona wyznacznikiem bogactwa (w niektórych przypadkach raczej aspiracji). 
Do przeszłości jednak w modzie wracamy i wracać będziemy, modyfikując a czasami udziwniając lekko.


Zdjęcia: materiały prywatne

2 komentarze:

  1. Zdając maturę z historii musiałam rozróżniać takie rzeczy, bo zdarzały się podobne zdania. Według mnie było to wyjątkowo głupie, bo wsyzstko było strasznym uogólnieniem i czasem rozróżnienie strojów z XV a XVI wieku było praktycznie niemożliwe - chociażby przez różnice między krajami, w jednym panowała ta epoka, w drugim - schyłek poprzedniej... Wydaje mi się, że w tej książce przedstawiono to dość jasno, co jest ogromnym plusem, bo zwykle poświęca się tylko kilka ilustracji i skromny opis!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja lista modowych lektur zawiera również tę książkę i już teraz wiem, że kupię ją jako następną. Ja natomiast polecam książki o modzie przede wszystkim XX wieku: "Decades of fashion" oraz "Jak czytać modę". Jak miło, że blogowanie nie kończy się na Internecie, prawda? :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń